Nous n’avons pas le droit de faire ou de dire quelque chose qui diminue un homme ? ses propres yeux. Ce qui importe n’est pas ce que nous pensons ? ce sujet, mais ce qu’il pense de lui-m?me. Affront ? la dignité humaine est un crime aux yeux de Dieu …
Nie mamy prawa robić ani mówić czegokolwiek, co pomniejsza człowieka w jego własnych oczach. Liczy się nie to, co myślimy o nim, lecz to, co on myśli o sobie samym. Uwłaczanie godności człowieka jest przestępstwem w oczach Boga…

 

 

Symbolika Według C.G.Janga

 

Po raz pierwszy pojęcie archetyp, pojawia się u Filona z Aleksandrii (I wiek p.n.e.): „A więc po wszystkich innych stworzeniach […] stworzony został człowiek, i to, jak czytamy, podług obrazu Boga – „Kata eikona theou” i na jego podobieństwo (Rdz I, 26). […] Nie należy jednak doszukiwać się tego podobieństwa w specyfice ciała, albowiem ani Bóg nie ma postaci ludzkiej, ani ciało ludzkie nie jest podobne Bogu. Owo podobieństwo co do obrazu – „Eikon” odnosi się tylko do przewodnika duszy, do ducha „Kata tou thys psyches egemiona noun”, albowiem duch w każdym indywidualnym człowieku został stworzony podług jedynego prowadzącego Ducha Wszechświata jako praobrazu – archetypos „…

Carl Gustav Jung, szwajcarski psychiatra i psycholog twórca psychologii głębi, na bazie której stworzył własną koncepcję nazywaną psychologią analityczną. Do psychologii pojęcie to wprowadził Jung w oparciu o termin Jacoba Burckhardta – „Das Urbild czyli praobraz”, „obraz pierwotny”. Jung dowodził istnienia archetypów w oparciu o fakt występowania u ludzi w snach, typowych i powtarzających się motywów jako obrazów archetypowych. Wprowadził pojęcia nieświadomości ( w mistyce Podświadomości ) zbiorowej, synchroniczności oraz archetypu, które odgrywają wielka rolę w tłumaczeniu marzeń sennych, gdyż sny to specyficzne obrazy które można sprowadzić do języka symboli jakimi się posługuje nasza podświadomość. Są wielkościami dynamicznymi i zdolne są do przemian i rozwoju w kierunku w jakim zmierza rozwój społeczny. Prace Junga koncentrują się wokół problemu istnienia nieświadomości zbiorowej i jednostkowej oraz ich treści, które dochodzą do głosu w marzeniach sennych, a których przejawy odzwierciedlają się w ludzkiej aktywności twórczej na jawie. Poglądy te Jung zawarł w powstałych w latach czterdziestych, pracach Aion. Przyczynki do symboliki Jaźni, Psychologia a alchemia, Mysterium coniunctionis.

Tak wiec Carl Gustav Jung na podstawie swojej własnych wewnętrznych doświadczeń i w oparciu o swoja wiedzę stworzył podwaliny nowoczesnego sennika ujmując w formułę symboliczne znaczenie zobrazowania archetypu – „Archetyp to formuła symboliczna, która zaczyna funkcjonować wszędzie tam, gdzie albo nie występują żadne pojęcia świadome, albo w ogóle nie mogą one zaistnieć ze względu na powody natury wewnętrznej lub zewnętrznej. Treści nieświadomości zbiorowej reprezentowane są w świadomości przez wyraziste skłonności czy ujęcia. Indywiduum z reguły traktuje je jako uwarunkowane przez przedmiot ? jest to mylne ujęcie, ponieważ pochodzą one z nieświadomej struktury psyche, tyle że zostają wyzwolone przez oddziaływanie przedmiotu. Te subiektywne skłonności i ujęcia są jednak silniejsze od wpływu przedmiotu, a ich wartość psychiczna jest wyższa, tak że narzucają się one wszystkim wrażeniom”…z jego aktualizacje, podporządkowane konstrukcji całościowej sytuacji psychicznej człowieka, z drugiej jednak strony jego obraz poprzez wielokrotne, i w jakiś sposób korespondujące ze sobą konstelacje, niejako „rozwija się” w osi historycznej z postaci ukrytej, niejako „zwiniętej”, w postać coraz bardziej „kompletną” choć i wieloaspektową znaczeniowo.”W psychologii pierwotne wyobrażenie i wzorzec zachowania, obejmujący także sferę myślową i niosący ze sobą znaczny ładunek emocjonalny, którego źródłem są utrwalone w psychice zapisy powtarzające się w doświadczeniach wielu pokoleń. Jest odbiciem instynktownych emocjonalnie reakcji na określone sytuacje, wraz z wzorcami zachowań popędami i instynktami…

 

Symbol senny jako archetyp

Kluczowym pojęciem dla zrozumienia koncepcji archetypów jest pojęcie symbolu. Symbol to środek do wyrażania treści nieświadomości. Cechuje go: konstruktywność i celowość oddziaływania.

Symbol w ujęciu jungowskim jest to komunikat przedstawiany w formie obrazu, wyrażający treści archetypowe i będący łącznikiem między świadomością i nieświadomością. Jak pisze Jung ?symbol nie jest ani abstrakcyjny, ani konkretny, ani racjonalny, ani irracjonalny, ani realny, ani nierealny ? jest on zawsze jednym i drugim; symbol jest ?non vulgi?, jest to arystokratyczne ?cuiuslibet sequestrati?, jest to coś odrębnego, coś, co Bóg od samego początku wybrał i określił.? Symbole te podzielić możemy generalnie na cztery grupy: na egzemplifikacje antropomorficzne (symbolczno-mitologiczne), na symbole teriomorficzne, na symbole o charakterze ?przedmiotowo-konkretnym? (np. kamień, magiczne naczynie, klejnot, korona) oraz graficznym (np. koło, kwadrat, punkt, mandala)

Jung symbol traktował jako środek do wyrażania czegoś nieznanego i kategorycznie odróżniał go od pojęcia znaku. Treści psychiczne, podobnie jak treści kulturowe, analizować można bądź to semiotyczne, jako symptomatyczne znaki wyrażające fakty, bądź symbolicznie, jako treści ukryte, nieznane , które należy dopiero w akcie interpretacji wyłonić. To, czy pewna treść odbierana jest jako symbol, czy jako znak, zależy u Junga od postawy odbiorcy. Symbolicznemu odbiorowi zjawisk nadawał on jednak pewną wyższość ? jest to postawa konstruktywna, wykorzystująca rozumienie znaczeń, a więc odnosząca się do rzeczywistości duchowej, a nie redukcjonistyczna, którą zakładał Freud.

Język symboli jest dla Junga językiem nieświadomości (Podświadomości). Pociągały go one ze względu na swą aktywność, żywotność, nieustającą transformację, zależną od zmiany kierunku energii wewnętrznej. Istotę symboliczna miały dla niego chociażby procesy religijne czy procesy twórcze, do których zaliczał nie tylko tworzenie sztuki, ale także np. pracę naukową. Językiem symboli nieświadomość przemawia do człowieka w snach, fantazjach, przy użyciu wyobraźni, ale także w wizjach pod wpływem środków psychoaktywnych czy w wizjach osób z zaburzeniami psychicznymi, np. u schizofreników.

Koncepcja nieświadomości zbiorowej nie znalazła potwierdzenia naukowego, choć ma interesującą kontynuację w postaci równie niepotwierdzonej, lecz wykraczającej poza psychologię koncepcji pól morfogenetycznych Sheldrake’a…

 

Struktura archetypów

Struktura każdego archetypu jest bipolarna ? posiada on swoją konstruktywną i destruktywną stronę, zawiera całe potencjalne bogactwo dziedziny, której dotyczy. Archetypy przejawiają się w postaci symboli ? ich treść zawsze wyraża się metaforycznie, nie dając się w pełni zwerbalizować. Symbole te możemy wychwycić w mitach, snach, wizjach. Archetypy można zatem podzielić na wpływy męskie, podporządkowane logice i wpływom, słońca, światła, ładu, porządku, siły, intelektu, stałości, jako czynniki parzyste, zewnętrzne, ekstrawertyczne i utożsamiane z męskim pięknem Apollina, oraz wpływy żeńskie odzwierciedlane przez księżyc, ciemność, chaos, chroniczność, dusze, emocje, zmienność, jako czynniki nieparzyste, wewnętrzne, introwersje i żeńskie piękno Dionizyjskie…

 

Rodzaje archetypów

Zdaniem Junga nieświadomość zbiorowa zawiera wiele różnorodnych archetypów, od archetyp narodzin, odrodzenia, śmierci, mocy, jedności, archetyp bohatera, dziecka, Boga, demona, zwierzęcia, archetyp wody jako symbol macierzyństwa i uzależnienia, drzewa jako symbol osobowości i nieświadomości, ognia jako symbol wypalenie i oczyszczenie. Liczba archetypów jest dla każdego z nas nie ograniczona i uzależniona od własnych przeżyć. Jednak uniwersalny trzon jest ograniczony i wspólny wszystkim ludziom na Ziemi niezależnie od przynależności rasowej czy kulturowej. W sennej najczęściej opisywane są następujące archetypy…

 

Anima ? pierwowzór kobiety
Anima jest wewnętrznym żeńskim w swojej polaryzacji aspektem psychiki mężczyzny, dopełniającym jego wnętrze i związanym z naszą świadomością, umożliwiającą zróżnicowaną postawę w związku z drugim człowiekiem. Tak, jak animus psychiki kobiety, tak i anima mężczyzny projektowana jest na partnera w związku. Ten komplementarny charakter wyraża się w formach obrazowych podobnie, tzn. w postaci obrazów niejako komplementarnych w ramach podziału płciowego, a występujące symbole odnoszą się najczęściej w bardziej lub mniej bezpośrednim stopniu do płci przeciwnej. Jung definiuje animę także jako sferę ?personifikacji nieświadomości?, odwiecznej tancerki mamiącej człowieka złudzeniami. Reprezentuje ona tu z jednej strony nieświadomą postawę wewnątrz-psychiczną, z drugiej zaś, jest czynnikiem kształtującym projekcje, a z trzeciej wyraża się ona w wy-projektowanych symbolach. Jeśli więc przejawia się w jego marzeniach sennych, wizjach i fantazjach, to zazwyczaj przybiera postać żeńską: imago matki, córki, siostry i ukochanej, ?niebiańskiej bogini i chtonicznej Baubo? Zawsze jednak, ma zasadniczo charakter sentymentalny, resentymentowy, Na wymiarze negatywnym anima będzie więc wyrażała się w nieracjonalnych i nieprzewidywalnych nastrojach, w aspekcie pozytywnym, tak anima jak i animus, są natomiast przewodnikami czy pośrednikami człowieka pomiędzy światem świadomości i nieświadomości ? anima wyraża się jako jasna przewodniczka w drodze przez tajemnicze, ciemne światy. Anima, jak podkreśla Jung, za sprawą integracji staje się erosem świadomości. Pomimo różnic animę i animusa charakteryzuje jedna wspólna cecha, mianowicie to, że ich oddziaływanie na ?ja? opiera się w zasadzie na tym samym, tzn. na silnym zakorzenieniu afektywnym. Oba te czynniki wywołują bowiem niezwykle silne, zabarwione uczuciowo przekonanie o zasadności i słuszności własnych poglądów, czemu towarzyszy, jak już wspomnieliśmy, projekcyjne przemieszczenie nieuświadomionego źródła tych stanów na odmienny obiekt zewnętrzny…

 

Animus ? pierwowzór mężczyzny.
Animus jest wewnętrznym aspektem psychiki kobiety, dopełniającym jej związaną ze świadomością, zróżnicowaną postawę. Jest wewnętrznym obrazem aspektu męskiego w kobiecie, archetyp animusa wciela się w każde dziecko płci żeńskiej. Animus jest podobnie jak anima personifikacją nieświadomości, a przy tym, jak wszystkie archetypy, ma dwoisty charakter, wyrażając się w dwóch postaciach: ?jasnej? i ?ciemnej?, ?wyższej? i niższej?, ?pozytywnej? i ?negatywnej?. Animus, jako, że wyraża pierwiastek logosowi, egzemplifikuje się w najróżniejszych: konstrukcjach, ujęciach, interpretacjach, insynuacjach. Na wymiarze negatywnym będzie wyrażał się w niejasnych i domagających się absolutności, choć zazwyczaj błędnych, sądach. W aspekcie pozytywnym, tak anima jak i animus, są natomiast przewodnikami czy pośrednikami człowieka pomiędzy światem świadomości i nieświadomości ? animus przybiera wówczas postać psychopompa…

 

Obydwa archetypy skupiają uwagę głownie tym, że ich poznawanie dokonuje się na zasadzie opozycji, budowania pełni, a to oznacza że kobieta w procesie kształtowania swej osobowości konfrontuje się z przedstawieniami kulturowymi archetypu męskości, mężczyzna ? kobiecości. Punktem wyjścia jest tu budowanie psychicznej pełni i uzupełnienie swej psychiki o brakujące ogniwo. Obydwa archetypy obciążone są kulturowo bardzo bogatą symboliką, zestawiane na ogół według zasady przeciwieństw. Anima i animus jako archetypy psychiki w psychologii analitycznej Carla Gustava Junga. Element, który jest przeciwieństwem i dopełnieniem persony. Harmonijny rozwój osobowości wymaga obecności obydwu tych pierwiastków i równowagi między nimi. Lukrecjusz rozróżniał duszę biologiczną, anima, od mieszczącej się w sercu duszy subtelnej, zwanej animus i będącej centrum zdolności poznawczych i emocji. Echo tej koncepcji widać w psychoanalizie. Kobiecy aspekt psychiki mężczyzny; ideał kobiety istniejący w męskiej nieświadomości. Stanowi wyraz wszystkich tendencji kobiecych w psychice mężczyzny. Męski archetyp w psychice kobiecej to ideał mężczyzny istniejący w nieświadomości kobiety. Współcześnie stosuje się te pojęcia jako odpowiednik wymiarów kobiecości i męskości dla obu płci…

 

Wielka Matka
Wielka Matka to archetyp cechujący się ambiwalencją, oznaczający jednoczesne wartościowanie obiektu pozytywnymi i negatywnymi cechami, czyli wywołujący przeciwstawne wrażenia. Poprzez nawiązanie do symboliki żeńskiej i kobiecego łona, z jednej strony symbolizuje go dawanie życia, a z drugiej strony jego pochłanianie, lęk przed nieznanym, przed utratą tożsamości i niezależności. Wielka Matka ? jest to obraz uosabiający pierwiastek natury w kobiecie. Z archetypem Wielkiej Matki łączy się dopełniająca Ducha przepotężna Matka Natura, Wielka Matka Ziemia, będąca wszechobejmującym ?światem?. Jest ona z jednej strony kwintesencją matczynej miłości, wszechogarniającego współczucia dla wszystkich żywych istnień, ?która wszystko rozumie, wszystko wybacza, zawsze pragnie najlepszego, zawsze żyje tylko dla innych, nigdy nie szuka własnej korzyści, jest odkrywczynią wielkiej miłości i zarazem głosicielem ostatecznej prawdy?, a zarazem może przejawić się jako nieubłagana, aż do krwi obejmująca dziecko swoimi twardymi, bezlitosnymi rękami. Archetyp Wielkiej Matki, podobnie jak inne archetypy może zaktualizować się w nieskończonej liczbie postaci, może przybrać formy jasne lub ciemne, dobre lub złe, pociągające lub odpychające, wzbudzające miłość albo strach. Za każdym z tych symboli idzie jednak nawiązanie do świata natury, do sił natury, które z jednej strony obdarowują, a z drugiej mogą być destrukcyjne…

 

Stary Mędrzec
Archetyp Starego Mędrca to praobraz mądrości, wiedzy, nabytej jednak nie tylko drogą intelektu, ale także wiedzy mistycznej, magicznej, duchowej, czy po prostu wiedzy życiowej, wynikającej z doświadczenia. Archetyp Starego Mędrca w swej dwoistej naturze przybierać może jednak nie tylko jasne postaci, może też przybierać formy negatywne czy ambiwalentne; może okazywać się zarówno uosobieniem odwiecznej, bezgranicznej wiedzy i zrozumienia, ucieleśnieniem pierwiastka duchowego, jak również zaślepionym swoją logo-sową wszechwiedzą, zamkniętym na uczucie i na innych starcem. Zarówno archetyp Starego Mędrca, jak i opisany w innym miejscu archetyp Wielkiej Matki, Animy czy Animusa, mogą aktualizować się w nieskończonej liczbie postaci ? mogą przybrać formy dobre lu złe, wysokie lub niskie, pociągające lub odpychające, wzbudzające miłość lub strach. Przy czym, o ich atrakcyjności, czy też niebezpiecznym dla ?ja? charakterze decyduje między innymi to, że ich urzeczywistnianie się wiąże się bezpośrednio z czynnikiem fascynacji, który ?przywdziany? przez człowieka staje się potem zalążkiem pychy. Na poziomie jednostkowym realizowany jest przez ojca. Na poziomie kolektywnym, kulturowym, przez jednostki utożsamiane z ?ojcami narodów?, opiekunami, przewodnikami duchowymi. Postaci te także często utożsamiane są ze sferą sakralną. Archetyp ten często projektowany jest na ludzi nauki, naukowców, filozofów, myślicieli…

 

Archetyp Dziecka
Charakterystycznym symbolem archetypu Jaźni jest mistyczne dziecko. Według niektórych znawców tego tematu (C.G. Jung, J. Jacobi, P. Skogeman) jest to symbol Jaźni Pierwotnej. Dziecko w wielu kulturach symbolizuje początek, nowy potencjał, niewinność oraz czystość uczuć i emocji, dzięki czemu jest symbolem pierwotnego stanu duszy. Nie bez powodu nasz Mistrz Jezus Chrystus mówił: ” Pozwólcie dziateczkom przyjść do mnie, nie zabraniajcie im, bowiem do takich jak one należy Królestwo Niebieskie”. Tu jest mowa nie tylko o dzieciach jako małych, niedojrzałych istotach, tu jest mowa o wszystkich ludziach, którzy muszą stać się na powrót dziećmi, czyli wrócić do czystego stanu psychiki, jaki posiada dziecko, pozbyć się całego wewnętrznego balastu zgromadzonego przez całe lata życia w iluzji. Wtedy będzie możliwy doskonały stan świadomości, które dopuszcza bezpośrednie obcowaniu z wyższą świadomością tu i teraz, a nie w jakieś bliżej nieokreślonej przyszłości…

 

Archetyp Drzewa Życia
Drzewo jeden z symboli najbogatszych w znaczeniu i najbardziej rozpowszechnionych; czczony jako potężna reprezentacja królestwa roślin często jako symbol boskich istot lub miejsce pobytu nadprzyrodzonych mocy. Drzewo życia ze swym odnawiającym się co rok listowiem jest przede wszystkim symbolem pokonującego stale śmierć odradzania się życia, drzewo szpilkowe zaś symbolem nieśmiertelności. Kształt drzewa z jego zagłębionymi w ziemi korzeniami, potężnym, wznoszącym się pionowo pniem i często pozornie wznoszącą się ku niebu koroną często pozwalają mu być symbolem powiązania kosmicznej sfery podziemne ? chtonicznej, życia na ziemi i nieba. […] Szeroko rozpowszechniane są antropomorficzne interpretacje drzewa (które stoi wyprostowane jak człowiek i podobnie, jak on, rośnie i przemija), i tak pojawia się ono u różnych plemion w Azji Środkowej, Japonii, Korei, czy Australii, jako mityczny porządek ludzi. […] Drzewo przynoszące owoc oraz zapewniające cień i ochronę u wielu ludów rozumiano w aspekcie kobiecości względnie macierzyństwa, natomiast prosty cień jest z reguły symbolem fallicznym. Rozpowszechnione jest również powiązanie drzewa z ogniem, co przypuszczalnie wiąże się z przypisywaną mu siłą życiową: ogień ma ukrywać się w drewnie określonych drzew, skąd trzeba go dobywać przez pocieranie. Tradycja indyjska zna wyobrażenie rosnącego odwrotnie drzewa, którego korzenie znajdują się w niebie, a gałęzie rozpościerają się pod ziemią, co być może jest symbolem życiodajnej siły Słońca w świecie fizycznym i duchowego światła w sferze duchowej. Bhagawad-gita interpretuje odwrócone drzewo także jako symbol rozwoju wszelkiego istnienia z jakiejś podstawy: korzenie reprezentują zasadę wszelkich przejawów, gałęzie zaś konkretne i szczegółowe urzeczywistnienie tej zasady. Odwrócone drzewo występuje także w innych kontekstach, i tak w kabale jako drzewo życia czy w islamie jako drzewo szczęścia. W Biblii drzewo pojawia się przede wszystkim w podwójnej postaci drzewa życia oraz drzewa poznania dobra i zła. Drzewo życia symbolizuje początkową pełnię raju i jest zarazem symbolem wyczekiwanego spełnienia kresu czasów; drzewo poznania ze swymi kuszącymi owocami symbolizuje pokusę działania wbrew boskim przykazaniom. Sztuka i literatura chrześcijańska często ustanawiają ścisły związek między drzewami Raju a krzyżem Chrystusa, który ?zwrócił nam Raj” i który jest ?prawdziwym drzewem życia?…

 

Archetyp Cienia
Cieniem nazwać można mroczną, ukrytą stronę natury ludzkiej. Na poziomie nieświadomości indywidualnej należą tu wszelkie treści tłumione przez ego, negatywne doświadczenia, kompleksy, lęki. Problem zła wyrażany jest w kulturze ? na poziomie nieświadomości kolektywnej ? właśnie przy użyciu symboliki archetypu Cienia. Cień odpowiada negatywnej osobowości ogarniającej sobą wszelkie cechy, których istnienie jest nam przykre czy odczuwane jako godne ubolewania. Cień osobisty zawiera części osobowości, które zostały uprzednio wyparte, odszczepione wskutek braku akceptacji środowiska w którym rozwój danej osoby zachodził. Cień odpowiada za pojawianie się w świadomości oraz zachowaniu człowieka nieakceptowanych społecznie, negatywnych uczuć, myśli lub działań. Jest „ciemną stroną” osobowości, a jego źródła umiejscowione są w nieświadomości zbiorowej. Jako jeden ze składników osobowości nadaje jej bardziej spontaniczny, otwarty i ognisty charakter. Jung podkreśla, że: ?integracja cienia, to znaczy uświadomienie sobie nieświadomości osobniczej stanowi pierwszy etap procesu analitycznego ? bez niego niepodobna poznać animy i animusa. Cień można sobie uświadomić jedynie w stosunku do kogoś drugiego, animę i animusa tylko w stosunku do partnera płci przeciwnej, bo tylko w nim ich projekcje są skuteczne. Jeśli dojdzie do zadzierzgnięcia takiego związku, w wypadku mężczyzny powstaje ? jak powiada Jung ? triada, która w jednej trzeciej jest transcendentna: oto bowiem rodzi się związek złożony z męskiego podmiotu, przeciwnego mu podmiotu płci żeńskiej i transcendentnej animy. W przypadku kobiety związek ów tworzą elementy przeciwne. Czwartym członem brakującym triadzie do Całkowitości jest w wypadku mężczyzny ów archetyp starego mędrca [?], w wypadku kobiety ? chtoniczna matka. Te cztery składniki stanowią Czwór-cę, na poły immanentną, na poły transcendentną, to znaczy archetyp, który określiłem mianem czwór-cy małżeńskiej.? W mitologii Cień urzeczywistniali: Hades, Charon, Cerber, Syzyf, w Biblii ? Hiob. Cień pojawia się więc tam, gdzie ból, cierpienie, śmierć, ale też instynkty. W filozofii chrześcijańskiej personifikacją Cienia jest Szatan, Lucyfer i wszelkie inne postaci z kręgów piekielnych. W podaniach ludowych to Diabeł, Bies czy Chochlik. (C. G. Jung)…

 

Persona
Persona to pojęcie wprowadzone dla określenia maski zakładanej przez człowieka w celu ukrycia prawdziwych uczuć czy charakteru. W jednym czasie dana osoba może przybierać wiele person w zależności od danej sytuacji. Każdy człowiek przybiera w ciągu życia wiele masek jednak nie jest to traktowane jako patologi do momentu zbytniej identyfikacji z nią. Persona wiąże się z przekonaniem Junga, że człowiek wcale nie posiada realnego charakteru i wcale nie jest z gruntu indywidualny lecz zbiorowy, przystosowując się do warunków i oczekiwań otoczenia. Gdyby tak nie było, to mimo całego jego akcydentalnego zróżnicowania postawy miałby nadal tylko jeden spójny charakter i nie utożsamiałby się z zajmowaną w różnych okolicznościach postawą…

 

Unus mundus
Unus mundus to termin używany w alchemii oraz psychologii Carla Gustava Junga. Jung twierdzi, iż: ?Idea unus mundus niewątpliwie zasadza się na założeniu, że wielość świata empirycznego ustanowiona jest na podstawie jego jedności, że dwa zasadniczo różne światy czy że wiele światów nie może istnieć razem ze sobą, nie mogą się ze sobą mieszać. Podług tego poglądu wszystko, co podzielone i różne, jest raczej jednym i tym samym światem, ale nie jest to świat podpadający pod władzę zmysłów ? to postulat, i to tym bardziej prawdopodobny, iż jak dotychczas nie udało się odkryć świata, w którym nie obowiązywałyby znane nam prawa natury. To, że również tak nadzwyczajnie różny od fizycznego świat psychiczny nie jest zakorzeniony gdzieś poza kosmosem, wynika z bezpośredniego faktu, iż między duszą i ciałem istnieją związki przyczynowe wskazujące na ich w gruncie rzeczy jednolitą naturę. Nasze poznanie nie ogarnia istnienia, toteż nie jesteśmy w stanie wypowiadać się w żaden sposób na temat jego całościowej natury. Mikrofizyka po omacku bada nieznany aspekt materii, podobnie jak psychologia kompleksowa na oślep wdziera się w nieznany świat psyche. Oba kierunki badań dokonały odkryć, które można przedstawić jedynie w formie antynomii, oba też ukuły pojęcia, które pod niejednym względem są osobliwie analogiczne.? Za ideą unus mundus stoi takie wyobrażenie jedności duszy ludzkiej, wedle którego istnieje niewidzialna, nienamacalna psychiczna struktura podstawowa wspólna wszystkim duszom ? struktura, która choć analogiczna do struktury anatomicznej mózgu, to z nią nietożsama…

 

Prima materia
W alchemii jest uznawana za podstawę opus, według Junga jest zarówno podstawą życia psychicznego człowieka, jak i nośnikiem wszelkich jego projekcji autonomicznych treści psychicznych, zarówno tych w codziennym życiu czy obserwowanych podczas psychoanalizy, jak również tych doświadczanych przez alchemików. Owa materia pierwsza była i jest do dzisiaj największą tajemnicą alchemii, a to między innymi ze względu na wielość imion, jakie nadawali jej alchemicy. Jung pisze: ?Dla jednych zatem prima materia była rtęcią, dla innych rudą, żelazem, złotem, ołowiem, solą, siarką, octem, wodą, powietrzem, ogniem, ziemią, krwią, wodą życia, lapisem, trucizną, duchem, chmurą, niebem, rosą, cieniem, morzem, matką, księżycem, smokiem, Wenus, chaosem, mikrokosmosem.? [?] Oprócz na poły chemicznych, na poły mitologicznych określeń występują też określenia ?filozoficzne?, wskazujące na głębsze znaczenie. A zatem w traktacie Komariosa znajdujemy określenie ?Hades?. U Olimpiodora czarna ziemia zawiera ?przeklętych przez Boga? (theokatáratos). Consilium coniugi powiada zaś, że ojcem złota i srebra ? a zatem ich prima materia ? jest ?żywa natura (animal) ziemi i morza?, ?człowiek? czy ?część człowieka?, na przykład włosy, krew itd. Gerard Dorn określa prima materia mianem ?Adamica? i ? w oparciu o Paracelsusa ? ?limbus microcosmicus?. Materia kamienia ?to nic innego, jak tylko ognisty i doskonały Merkuriusz?, prawdziwy hermafrodytyczny Adam i mikrokosmos (człowiek). Hermes Trismegistos określił zaś kamień mianem ?sieroty?. [?] Określany jako en tó pán smok merkurialny alchemii greckiej dał asumpt do scharakteryzowania prima materia jako unum, unica res, monas i do pojawiającej się w Liber Platonis quartorum wypowiedzi, że gwoli dopełnienia Dzieła potrzebny jest człowiek, ponieważ posiada on to, co proste ? duszę. Johan Daniel Mylius opisuje prima materia jako elementum primordiale. Jest ona ?czystym subiectum i jednością form?, do której, jeśli będzie potrzebne, przyjęta zostanie każda dowolna forma.? (w cudzysłowach C.G. Jung…

 

Merkuriusz
Merkuriusz (Mercurius), w tekście ?Der Geist Mercurius? Jung pisze: ?Merkuriusz składa się ze wszystkich dających się pomyśleć przeciwieństw. Jest on więc wyraźną dwój-nią, którą jednak zawsze nazywa się jednią, jeśli nawet jej wiele wewnętrznych sprzeczności może, w dramatyczny sposób, rozpaść się na równie wiele różnych i pozornie samodzielnych postaci. Jest on istotą fizyczną i duchową. Jest procesem przemiany tego, co niskie, fizyczne, w to, co wyższe, duchowe, i vice versa. Jest diabłem, wskazującym drogę Zbawicielem, ulotnym tricksterem oraz Bóstwem, w tej postaci, w jakiej odbija się ono w macierzyńskiej naturze. Jest odbiciem mistycznego przeżycia artificis, zbieżnego z opus alchymicum. Jako to przeżycie przedstawia on z jednej strony Jaźń, z drugiej zaś ? proces indywiduacji i, dzięki nieograniczonemu charakterowi swych określeń, także nieświadomość zbiorową. ?W Misterium Coniunctionis (GW 14) czytamy: ?[?] z perspektywy zewnętrznej Merkuriusz odpowiada rtęci, postrzegany jednak od wewnątrz jawi się jako ?deus terrenus? i anima mundi, innymi słowy: jest to część bóstwa, która ? gdy ?imaginowało? ono sobie swój świat ? utknęła, by tak rzec, w stworzeniu czy ? niczym Sofia u Ireneusza ? zagubiła się w Physis. Merkuriusz ma zatem te same cechy, które [alchemik] Gerardus Dorneus przypisuje również duszy. Jest on ?bonus cum bonis, malus cum malis?, tym samym zaś zajmuje pozycję pośrednią pod względem moralnym. Jak dusza przejawia skłonności do ziemskich ciał, tak i Merkuriusz często jawi się jako duch w materii, a zatem jako istota chtoniczna czy wręcz katachthonios (podziemna) … Merkuriusz jest przeto duchem więżącym Physis, z tego względu należy ją z niego uwolnić.? (C. G. Jung)…

 

Mandala
Mandala to staroindyjskie określenie kręgu, symbole pełni, który opisuje elementy obrazowe i znaki sprzyjające medytacji w formie kręgu lub wielokąta. Zgodnie z rozumieniem Junga mandala jest symbolicznym wyrazem wewnętrznego centrum człowieka. Czasami odczytywana jest też jako symboliczny przejaw Istoty Boskiej, jako wyraz jej nieuchwytnej Całkowitości, co z resztą naprowadziło Junga na bezpośredni związek między Imago Dei oraz Jaźnią człowieka. Inną przybierana przez nią formą jest obraz mandali jako ?naczynia?, w którym odbywa się przemiana człowieka w istotę boską. Symbolicznie przedstawienie doświadczenia wglądu w postaci oddziaływających na umysł znaków może być środkiem pomocniczym przy głębokiej medytacji na drodze do zjednoczenia z Bogiem. Mandale można interpretować jako symbole indywiduacji w symbolice marzeń sennych człowieka. Obraz pełni psychicznej w marzeniach sennych pojawia się w różnych formach, takich jak kula, kwadrat, kwadrat wpisany w koło, krzyż. Może również przyjmować obraz światła lub tunelu. Niekiedy pojawia się również pod postacią przewodnika duchowego. Obraz mandali świadczy o tym, że zbliżamy się do pełnego zrozumienia siebie, swojego miejsca w świecie i odnalezienia sensu istnienia. Kółko z kropką w środku symbolizuje cykliczną doskonałość. Krąg z kwadratem jest alchemicznym symbolem conjunctio, zjednoczenia nieba i ziemi, męskości i kobiecości, ducha i materii, Kręgi mają także moc magiczną i są uniwersalną ochroną przed złem, kojarzy się go wtedy z liczbą 10, symbolem całkowitości i perfekcji. Istotą symbolu mandali jest to, że wyraża on szczególny moment zjednoczenia przeciwieństw. Jest amplifikacją tego punktu, w którym to co istnieje, dostępuje zjednoczenia. Właśnie dlatego Jung określa ją mianem ?symbolu jednoczącego?…

 

Wąż
Jednym z aspektów symbolu Węża jest jego dwoisty charakter. Z jednej strony reprezentuje on sobą ?ciemne?, chtoniczne siły Boga i natury, z drugiej zaś reprezentuje świetlisty, ?jasny?, ?duchowy? pierwiastek boski. Wąż w gnostycyzmie postrzegany był nie tylko w sensie negatywnym, ale także ? może trochę wbrew naszym oczekiwaniom ? z silnym zabarwieniem pozytywnym. Wynikało to między innymi z jego pokrewieństwa w gnostyckiej sferze imaginacyjnej zarówno z mityczną postacią Agathodaimona, jak i mitologiczną postacią Noúsa ? prehistorycznego Ducha, który dostrzegłszy swe odbicie w głębi, zstąpił w nią, by zostać spowitym i pochłoniętym przez Physis. I tak, z jednej strony, Wąż kojarzony był z wyobrażeniem Anthroposa, stanowiąc istotną alegorię chrystusową, a z drugiej strony traktowano go jako reprezentanta chtonicznego świata zwierzęcego, w którym, jako zimnokrwisty kręgowiec reprezentował sferę ?ciemnych? impulsów w człowieku. Wąż, zatem, reprezentuje coś niedostępnego, ukrytego i działającego z ukrycia. Wąż jest więc w alchemii także ?symbolem Mercurius non vulgi postrzeganego jako postać paralelna do boga objawienia Hermesa.? Obaj są natury pneumatycznej, przy czym Serpens Mercurii oznacza nade wszystko ducha chtonicznego zamieszkującego materię, a w szczególności ukryty w niej (w stworzeniu) aspekt chaosu pierwotnego, massa confusa czy globosa…

 

Uroboros
Uroboros staroegipski i grecki symbol przedstawiający węża z ogonem w pysku, który bez przerwy pożera samego siebie i odradza się z siebie. Jako symbol gnostyków Uroboros wyraża jedność duchową i fizyczną wszechrzeczy, która nigdy nie zaniknie i będzie trwać w nieskończoność w formie ciągłej destrukcji i odradzania się. Uroboros pierwotnie był symbolem rzeki, jaka miała opływać Ziemię, niemającej źródeł, ani ujścia, do której wlewały się wody wszystkich rzek i mórz na świecie. Jest to symbol nieskończoności, wiecznego powrotu i zjednoczenia przeciwieństw. Gryzący własny ogon wąż wskazuje, że koniec w procesie wiecznego powtarzania odpowiada początkowi. Mamy tu do czynienia z symboliką cyklicznego powtarzania ? obiegu czasu, odnawiania się świata i światów, śmierci i odrodzenia, wieczności po prostu. W symbolice alchemicznej Uroboros to symbol zamkniętego, stale się powtarzającego procesu przemiany materii ? procesu, który w formie faz podgrzewania, parowania, chłodzenia i kondensacji cieczy ma prowadzić do sublimacji substancji. Uroboros to odpowiednik kamienia filozoficznego. W psychologii analitycznej Carl Gustav Junga Uroboros to metafora wyczesano dziecięcej fazy rozwoju, w której jeszcze nie zaszedł proces różnicowania na świat zewnętrzny i wewnętrzny, a zatem fazy, w której nie uformowała się jeszcze tożsamość seksualna. Dopiero powstająca świadomość ?ja? pozwoli przełamać fazę uroboralną, różnicując świat na matriarchalny i patriarchat?., Jest to symbol czegoś ważnego w naszej podświadomości co utkwiło w niej bardzo głęboko a i często dawno temu, coś co nas obciąża i nie daje spokoju, przy czym nie pozwala nam się rozwinąć. Widok węża wijącego się w sennym marzeniu mówi o niepokoju, który wkradł się w duszę. Ciemne węże mogą wskazywać śniącemu na zmianę dotychczasowego trybu życia, zielone na własną energię, którą można jeszcze wykorzystać. Przysłowiowe hodowanie żmii na własnej piersi także można wykorzystać w tłumaczeniu snu jako nadmiernie przyjazne obcowanie z wężem prowadzi do zdrady i oszustwa. W połączeniu z innymi symbolami snu wąż bywa często oceniany pozytywnie, jako czynnik uzdrawiający…

 

Trickster
Trickster czyli szachraj, w symbolice nazwa archetypu boga, żartownisia, przechery, czasem również półboga lub śmiertelnika, który przeciwstawia się ustalonym normom, działa wbrew ustalonemu porządkowi. Słowem tym określa się również przez analogię typ postaci literackiej lub nawet, w świecie realnym, typ osoby, która pełni podobną rolę w danym środowisku. Rolą, jaką pełni trickster w różnych mitologiach jest łamanie zasad i dbanie o powtarzanie się cyklu tworzenia i niszczenia. Trickster to łotrzyk, który zmienia swoją postać, kłamie, oszukuje lub kradnie, będąc jednak często pozytywną lub przynajmniej ambiwalentną postacią mitów. Zwykle, choć nie zawsze, przynosi również humor i śmiech, jest autorem dowcipów drwiących z autorytetów. W niektórych mitologiach niedoskonałości świata materialnego tłumaczy się tym, że to szachraj: stworzył świat wbrew woli głównego bóstwa, stworzył świat niezgodnie z poleceniami głównego bóstwa, w jakiś sposób przeszkodził w tym, by dzieło stworzenia było doskonałe. W różnych mitologiach rolę tę pełnią: nordycki Loki, słowiański Weles, grecki Hermes i Prometeusz, rzymski Merkury, indiański Kojot i Kruk, afrykański Anansi. W mitach związanych z chrześcijaństwem rolę trickstera pełnią ludowe diabły…

 

Archetyp Jaźni
Jaźni to symbolika psychicznej, wewnętrznej Pełni, symbolizującej harmonię i zrównoważenie wszystkich pierwiastków psychicznych. Taka sama symbolika obowiązuje na poziomie kolektywnym. Jaźń jest osią, wokół której organizuje się struktura psychiczna człowieka. Jest odpowiedzialna za przepływ energii z części świadomej do nieświadomej i odwrotnie. Pełni funkcję integrującą całość do czasu uzyskania pełnej świadomości i rozciągnięcia jej oddziaływania na cała wewnętrzną przestrzeń jaźni. Dlatego celem Jaźni jest własne urzeczywistnienie w procesie rozwoju wewnętrznego na podstawie doświadczeń zewnętrznych, gdzie w trakcie rozwoju jednostki elementem pośredniczącym na tej drodze jest wytworzenie odrębnego „ja” czyli ego. Jaźń obejmuje sobą całe istnienie psychiczne człowieka i tym samym jest z definicji czymś dużo bardziej obszernym od świadomej osobowości związanej z „ego”. Jaźń określa ogólny zakres wszystkich zjawisk psychicznych, jakie zachodzą w pełnej świadomości człowieku. Pojęcie to oznacza więc dla Junga nade wszystko całkowitość psychiki, tj. świadomość i nieświadomość. Jung mówi o niej przyrównując do figury koła, że stanowi zarówno jej centrum, punkt środkowy, jak i obejmujący całość łuk okręgu. Jaźń stanowi centrum całości psychicznej, tak jak ?ja? stanowi centrum świadomości, mając jednocześnie charakter osobowy i ponad-osobowy, będąc z jednej strony ?rzeczywistym jej podmiotem?, a z drugiej zaś ostatecznym celem drogi człowieka do samo-urzeczywistnienia. Ze względu na tę cechę jedności można o Jaźni powiedzieć, że jest tożsama z psyche, gdyż ?podobnie? jak ona składa się z treści świadomych i nieświadomych. Niemniej, wydaje się nie mieć tak, ?duchowego? charakteru, nie będąc także w takim samym jak psyche stopniu przeciwstawiana materii, jako aspekt dopełniający człowieka. Pojęcie Jaźni jest tylko częściowo empiryczne. Ogarnia sobą zarówno to, co doświadczalne, jak i to, co jeszcze nie doświadczone, a nawet to, co nie jest doświadczalne w ogóle. Ze względu jednak na jej cechę wykraczania poza jurysdykcję świadomości, jest istotnością, którą można opisać jedynie częściowo, zatem pozostaje ona dla nas w zasadniczej mierze niepoznawalna i postulatywna. Jaźń obejmuje sobą całe istnienie psychiczne człowieka i tym samym jest z definicji czymś dużo bardziej obszernym od świadomej osobowości związanej z ?ja?. Zawiera bowiem obok niej również cień jednostki oraz nieświadomy aspekt kolektywny. Symbolika ta jest jednoznacznie utożsamiana z symbolika mistyczna i duchową. Często opiera się na figurach geometrycznych, opartych o 3 bądź 4 elementy. W religii chrześcijańskiej oddaje to symbolika Krzyża, a także Trójcy Świętej. U Słowian ? Światowid. W buddyzmie ? Mandala. Swastyka jako symbol solarny także odzwierciedla archetyp Jaźni…

W terminologii Carla Gustava Junga Jaźń stanowi centrum życia psychicznego i całości psychiki. Z poziomu nieświadomości podejmuje próby kierowania psychiką jednostki. Jest celem i źródłem energii dla rozwoju człowieka poprzez proces indywiduacji, jak również motorem wszelkiej twórczości i duchowych poszukiwań. Jaźń zaliczana jest do archetypów. Zawiera pierwotny dla jednostki obraz Boga. Bywa określana jako cząstka istoty Boskiej wewnątrz człowieka…

Pojęcie Jaźni ma charakter tylko częściowo empiryczny. Ogarnia sobą zarówno to, co doświadczalne, jak i to, co jeszcze nie doświadczone, a nawet to, co nie jest doświadczalne w ogóle. A ponieważ wykracza poza domenę świadomości, jest istotnością, którą można opisać jedynie częściowo, zatem pozostaje ona dla nas w zasadniczej mierze niepoznawalna w kregu osobistych doświadczeń i nimi związanych skojarzeń. Tej nieopisywalnej całości jaką staje się wtedy człowiek nie można unaocznić ani przekazać, jest jednak nieodzowna jako pojęcie intuicyjne dla wszystkich znajdujących się na drodze osobistego rozwoju. Na płaszczyźnie empirycznej można tylko stwierdzić, że ja z każdej strony otoczone jest przez jakąś nad-świadomą istotę. Dowodu na to dostarczyć może dowolny eksperyment skojarzeniowy, który ad oculos demonstruje jakże często występujący fakt, iż „ja” i jego wola zawodzą. Psyche to pewne równanie, które nie zafunkcjonuje bez czynnika nadświadomości ? psyche stanowi pewną całość, która z jednej strony ogarnia „ja” empiryczne, z drugiej zaś jego transcendujące świadomość podłoże”. Jaźń obejmuje sobą całe istnienie psychiczne człowieka i tym samym jest z definicji czymś dużo bardziej obszernym od świadomej osobowości związanej z „ego”. Zawiera bowiem obok niej również cień jednostki oraz nieświadomy aspekt kolektywny. Jest to jednak jakiś szczególny rodzaj zawierania, bo jak czytamy we fragmencie pracy Jolande Jacobi: „Jaźń stanowi centrum systemu psychicznego, obejmuje go i przenika siłą swego promieniowania, to nasz prawdziwy „punkt środkowy”, który jest ośrodkiem napięcia między dwoma światami i ich siłami”, tymi światami jest świat wewnętrzny i zewnętrzny, które zresztą w sensie ostatecznym i tak ona sama powołuje”…

Gdy rozpatrujemy problem Jaźni, nieodłącznie pojawia się ona w kontekście „ja” oraz świadomości. I nie jest to przypadek, bo przecież jedyną treścią Jaźni, jaką znamy, jest to co pojawia się w polu świadomości, czyli odnosi się i jest „gruntowane” właśnie w odniesieniu do „ja”, a stosunek tegoż „ja” do Jaźni jest wyjątkowy: z jednej strony bowiem „ja” jest jedynym punktem „podparcia” dla centrującego się wokół niego pola świadomości, czemu towarzyszy tendencja do względnej emancypacji i traktowania siebie jako jedynego, niezależnego od wszystkiego, co mogłoby istnieć poza nim samym; z drugiej zaś strony „ja” zawiera się w Jaźni i jako jej część może występować wobec niej na zasadzie pars pro toto. Ego czyli „ja” powstaje z Jaźni w procesie rozwoju psychiki i staje się względnie samodzielnym tworem. Jung porównywał ego do dziecka, które choć pochodzi od rodziców, staje się samodzielnym dorosłym człowiekiem…

„Ja” jest jednak przede wszystkim świadomościowym eksponentem Jaźni i: „pozostaje do niej w takim stosunku jak patiens do agensa albo jak przedmiot do podmiotu, albowiem pochodzące z Jaźni postanowienia są bardziej ogólnej natury i dlatego są nadrzędne wobec tych, które podejmuje „ja”. Jak to, co nieświadome, tak Jaźń jest dana a priori, z czego wynika „ja”. Jaźń, by tak rzec, kształtuje „ja” w zarodku. Nie ja tworzę samego siebie, lecz raczej ja dzieję się samemu sobie.
Dlatego, kiedy Jung porusza kwestię poznania Jaźni, zwraca także uwagę, że poznanie to nie odnosi się w żadnym przypadku do samoświadomego siebie „ja” w sensie personalistycznym, lecz do owego ukrytego względem „ja” czynnika, będącego de facto psyche samą w sobie. Czynnik ten jest „nieznany” świadomemu podmiotowi i jednocześnie domaga się od niego nieuprzedzonego poznania. Jung twierdzi wręcz, parafrazując początkowy fragment Fundamentum Ignacego Loyoli, że: „świadomość zrodziła się po to, by rozpoznać (laudet), że pochodzi od wyższej Jedności (Deum), żeby starannie uwzględnić to swoje źródło (reverentiam exhibeat), a w ten sposób zapewnić całej psyche optimum możliwości życia i rozwoju (salvet animam suam)”.

W tym kontekście należy podkreślić, że tym, co według Junga jest człowiekowi „znane”, są wszelkie treści powiązane bezpośrednio z „ja”, natomiast na to, co jest człowiekowi „nieznane” składa się ze wszystkiego tego, co nie znajduje się z nim w wewnętrznej bądź zewnętrznej relacji.
Czym jest samo „ja” ? podkreśla Jung ? trudno jednoznacznie określić, gdyż jest ono czynnikiem złożonym i spoczywa na dwóch podstawach: na podłożu psychicznym i somatycznym. O podstawie somatycznej wnioskujemy z całości doznań endosomatycznych, które ze swej strony są już natury psychicznej, gdyż są skojarzone z ego, a tym samym i świadome. Natomiast o podstawie psychicznej wnioskujemy, odbierając z jednej strony treści znajdujące się w ogólnym polu świadomości, a z drugiej, treści napływające spoza tego pola ? treści nieświadome.

 

Zwierzenia Autora

 

Więcej o strukturze Jaźni Przeczytasz pod…

Ego…Id…SuperEgo
Typy Charakteru
Osobowość…
Łuski Osobowości
Podświadomość
Świadomość
Nadświadomość
Poziomy Świadomości Człowieka
Poziomy Oświecenia Istoty Ludzkiej

 

 

Źródła artykułu….
http://edukacja.eneteia.pl/
Polski Portal Psychologi Analitycznej „UNUS MUNDI” Słownik Jungowski…
http://www.jungpoland.org/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Archetyp_(psychologia)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Carl_Gustav_Jung
http://www.slowairzeczy.pl
oraz liczne materiały internetowe….

Quand votre amour est accepté et avant d’ouvrir vos bras, puis demander ? Dieu, laissez-lui garder l’amour de la corruption, je m’inqui?te c?ur rempli ? ras bord avec le bonheur.
Kiedy Twoja miłość jest już przyjęta i otwierają się przed Tobą ramiona, wówczas proś Boga, niech zachowa tę miłość od zepsucia, martwię się o serca po brzegi szczęściem wypełnione.

Marek kopacz